Kurs jako przygoda rozwojowa
Witam Cię na tym wirtualnym warsztacie o rozwijaniu swobodnej ekspresji. Nie wiedziałam, jaki tytuł będzie dobry i odda sedno tego, po co i dla kogo jest ten kurs. Przychodziły mi do głowy takie określenia: ekspresja siebie nie tylko dla introwertyków; jak nie dać się przytłoczyć ekstrawertycznemu światu; jak poradzić sobie z bezpardonowym włażeniem świata w Twoją przestrzeń; jak poprawić jakość swojej ekspresji, aby poczuć się lepiej, swobodniej i pewniej. Generalnie chodzi o wolność wyrażania i o własną przestrzeń, którą możemy wypełnić własnym światem, własnym pomysłem, byciem sobą, taką jaką jesteś w danym momencie.
W tym kursie, skupiam się na kawałku tego wielowymiarowego tematu, czyli na lepszym poczuciu siebie, na nadaniu mocy i pewności temu, co w Tobie jest oraz na swobodniejszym, kreatywniejszym wyrażaniu siebie. Ćwiczenia te możesz z powodzeniem wykonać sama, w domu, a ten kurs będzie przewodnikiem.
Życie i rozwój
Życie jest jak podróż przez czas, miejsca, przez spotkania z ludźmi. Rozwój osobisty może być jak niezwykła podróż, dzięki której życie nabiera innych kolorów, a zwykłe codziennie sprawy dostarczają różnego rodzaju ciekawych przeżyć i stają się polem do eksploracji, przyglądania się, eksperymentowania.
Rozwój poprzez ruch i pracę z ciałem zdecydowanie jest, a przynajmniej bywa przygodą, podczas której udajemy się w nieznane. Wędrujemy w głąb siebie, do swojej psychiki, do świata doznań, odczuć, uczuć, emocji. Odkrywamy i tworzymy światy związane z ekspresją siebie, z przeżywaniem i doświadczaniem rzeczywistości na różne sposoby.
Rozwijamy się, aby żyło nam się lepiej, wygodniej, szczęśliwiej w naszej codzienności. Rozwijamy się, aby nadać nowe sensy różny sprawom. Rozwijamy się, bo tak jest ciekawiej, barwniej. Wreszcie rozwijamy się, bo taka trochę jest natura człowieka - chcemy poznawać, rozumieć, doświadczać i tworzyć.
O co właściwie chodzi z ekspresją?
Roboczym tytułem kursu było zdanie - jak nie dać się przytłoczyć ekstrawertycznemu światu. Nauka ekspresji dla introwertyków. Chociaż nie jestem pewna, czy to po prostu o introwertyzm chodzi, to z pewnością trochę o to zahacza. Tematy, z którymi możemy się borykać to:
- Taki introwertyzm w wyrażaniu siebie, który w skrajnych sytuacjach polega w ogóle na nie wyrażaniu.
- Bardzo wiele dzieje się w świecie wewnętrznym, mamy mnóstwo wglądów, refleksji, uczuć, innymi słowami, mamy bogate życie wewnętrzne.
- A jednak rzadko, albo w bardzo małym stopniu potrafimy to wyrażać i być bardziej ekspresyjni.
- Chowamy się, czasem znikamy, na zewnątrz możemy wydawać się obojętni, nieobecni, niezainteresowani, wycofani.
- Czasem to wycofanie staje się główną strategią działania. Ktoś wchodzi w moją przestrzeń, to ja się posunę, schowam, wybiorę inną drogę, zniosę jakoś chwilową niewygodę.
- Ale jeśli obok jest ciągle ktoś ze swoją ekspresją, pomysłami, energią, obecnością, to chować by się trzeba było cały czas. Jak wówczas odetchnąć? Jak pójść za czymś swoim?
Moją propozycją podejścia do tego tematu jest podróż do badania granic, do przyglądania się swojemu wewnętrznemu płomieniowi w środku, do pracy ze swobodą ekspresji, ale takiej ekspresji, która daje poczucie wewnętrznej satysfakcji, spokoju, poczucia - tak, to właśnie ja.
Bo ekspresja to nie tylko głośne mówienie, chociaż też, nie tylko wyraziste i mocne ruchy, chociaż też. Ekspresja to również mówienie co w nas jest, co nam przeszkadza, co nam się podoba. Ekspresja to pokazywanie swojego nastroju, uczuć, opinii, wiedzy, granic. Jak to można by powiedzieć w żargonie rozwojowym, to umiejętność świadomego wnoszenia siebie do relacji z inną osobą lub grupą.
Czasem nie czujemy własnych granic, zewnętrzna warstwa jest na tyle rozmyta, jest miejsce na różne opcje, że dopiero jak ktoś nam stanie na palcu, to poczujemy. Ale wciąż, nie zawsze zareagujemy.
Są wśród nas mistrzowie znoszenia niewygód, wręcz dumni z tego, że wszystko wezmą za dobrą monetę, zmienią plany w każdej sytuacji, dostosują się. I o ile to są również przydatne umiejętności, to warto mieć w swoim wachlarzu działań również coś z innego repertuaru zachowań. Dzięki temu nie musimy się doprowadzać do takiej frustracji, że już tylko ostra reakcja i wybuch są w stanie się z nas wydobyć.
Zajrzyj w głąb siebie i wyraź to, co tam jest.
Kurs jest podzielony na trzy etapy plus przygotowanie do pracy z kursem. Zacznij od 3 punktów, o które warto zadbać zanim siądziesz do właściwych ćwiczeń. Dzięki temu unikniesz wracania ze ścieżki, jeśli okaże się, że czegoś nie przygotowałaś.
Pierwszy etap dotyczy przyjrzenia się sobie, swojej obecnej sytuacji, zastanowienia się nad sobą, nad swoimi doświadczeniami związanymi z ekspresją lub jej brakiem, do poobserwowania siebie w bezruchu i w ruchu.
Drugi etap dotyczy zbudowania wspierającej postawy, pracy nad spokojem, stabilnością, pewnością, przytomnością i mocą, która w kolejnym etapie pomoże wyrażać siebie bardziej świadomie, z mocą i odpowiednią energią.
Trzeci etap dotyczy pracy nad świadomą ekspresją siebie, nad ruchem i nad głosem. To etap eksperymentowania i pokazywania siebie bardziej.
Zapraszam!