Dzisiaj chciałam Cię zaprosić do krótkiej rozgrzewki całego ciała, którą można wykorzystać praktycznie przy każdej okazji i przed praktyką. Rozgrzewka potrzebna jest nam, aby poczuć swoje ciało w danym momencie, dać sobie chwilę na obudzenie, na pchnięcie życia do środka, na spotkanie tego, co w nas jest.
Rozgrzewka też jest potrzebna naszej uwadze, aby odłowić ją od codziennych spraw, od myśli, od świata zewnętrznego i przenieść ją do naszej wewnętrznej przestrzeni. Gdy nie będzie uwagi, trudno będzie nam się spotkać z samymi sobą i trudno będzie o świadome wchodzenie w ćwiczenia.
Rozgrzewka w zależności od dnia, może trwać dłużej lub krócej, ale dobrze jest dać sobie tyle czasu, aby w jej trakcie przejść przez całe ciało. Możesz ją sobie urozmaicać. W drugim filmie poniżej przejdziemy wspólnie całe ciało, ale możesz przejść przez wszystkie główne stawy w ciele - staw skokowy, kolana, stawy biodrowe (oczywiście prawe i lewe), pachy i ramiona, łokcie, a następnie kręgosłup.
Innym razem przejdź po kolei po całych kończynach skupiając się na długościach - ręce od dłoni do ramienia, nogi od stopy do pośladka, głowa, tułów. Tułowiem oczywiście zawsze warto się zająć, nawet jeśli nie pasuje ani pod definicję stawu ani kończyny. Innym razem dla urozmaicenia możesz się zająć najpierw górą ciała - od pępka w górę rozgrzewaj się i poruszaj, potem od pępka w dół, czyli biodra i całe nogi. A potem, żeby nie było tak prosto - prawa strona ciała, a następnie lewa. I zakończyć możesz poruszając się po przekątnych - prawa ręka lewa noga, prawa noga, lewa ręka.
Przykładowa podstawowa wersja rozgrzewki: zacznij od stóp i przenoś uwagę w górę ciała przez łydki, kolana, uda, do bioder, potem do brzucha, do klatki piersiowej, łopatek, potem do barków, i ramion, szyja i głowa, łokcie, przedramiona, następnie nadgarstki oraz dłonie. Przenoś uwagę do tych części ciała i pozwalaj im się poruszać tak jak chcą, jak mają ochotę, jak im przyjemnie i jak potrzebują. A reszta ciała dołącza zupełnie dowolnie do danej części ciała, którą właśnie rozgrzewasz. Możesz również szukać dowolnego ruchu, który zaangażuje i włączy daną część ciała, pozwoli jej się obudzić, rozgrzać. A przy okazji poczujesz, jak tam jest i jak ci w ogóle jest w ciele w tym dniu. W ten sposób lądujemy w ciele, nasza uwaga, energia lądują w ciele i jesteśmy gotowi na więcej. Albo i nie. Sama rozgrzewka może być taką krótką praktyką. I gdzieś tam po drodze jeszcze pamiętaj o oddechu.